Adopcja psa ze schroniska – ile kosztuje i co musisz wiedzieć!
Adopcja psa ze schroniska jest przepięknym doświadczeniem, noszącym ze sobą mnóstwo korzyści, zarówno dla bezdomnego zwierzęcia, jak i jego potencjalnego właściciela. Decydując się na taki krok, możemy zyskać wiernego przyjaciela na całe życie, zapewnić czworonogowi ciepły i kochający dom oraz uczynić coś dobrego dla świata.
Spis treści
Adopcja psa – dowód na to, że nic wartościowego nie przychodzi łatwo
Psy ze schroniska są bardzo różnorodną grupą zwierząt, wśród której można znaleźć przedstawicieli wielu ras, wieku, umaszczenia, charakteru, stanu zdrowia oraz stopnia aktywności. Tak naprawdę, każdy człowiek jest w stanie znaleźć tam dla siebie idealnego kompana, pasującego do swojej rodziny.
W wyborze idealnego kompana pomogą nam chętnie osoby pracujące jako wolontariusze w schroniskach, fundacjach lub tymczasowo opiekujący się danym zwierzęciem. Bardzo ważne jest, aby nie brać zwierzęcia w ciemno, tylko dokonać wyboru przyszłego psa w oparciu o jego cechy, wymagania oraz kompatybilność wspomnianych czynników z tym, co jesteśmy w stanie mu zaoferować.
Warto jednak zaznaczyć, że adopcja pieska ze schroniska nie jest – jak można by się spodziewać – drogą usłaną różami. Przede wszystkim, proces adopcyjny jest najczęściej długotrwałym i skomplikowanym przedsięwzięciem. Każde szanowane schronisko psów, któremu zależy na dobrym losie swoich podopiecznych, nie odda żadnego zwierzęcia „od tak”, bez wnikliwego rozważenia kandydatury potencjalnego opiekuna. Kiedy już uda nam się przygarnąć wymarzonego czworonoga, początki naszej wspólnej przygody prawdopodobnie również nie będą należały do najłatwiejszych. Proces adaptacji, wychowywania zwierzęcia ze schroniska oraz budowania z nim głębszej relacji jest trudnym wyzwaniem, wymagającym od nowego właściciela ciężkiej pracy, dużej ilości poświęconego czasu, cierpliwości oraz zrozumienia dla zwierzęcia o trudnej przeszłości.
Psy ze schroniska do adopcji – czyli do wyboru, do koloru
Decydując się na adopcję bezdomnego psa, warto zwrócić uwagę na kilka aspektów. Po pierwsze, schroniska są pełne zarówno kundelków, jak i psów rasowych. Jeżeli marzy nam się konkretna rasa, a przy tym nie chcemy wydawać na zakup psa grubych tysięcy – nic nie stoi na przeszkodzie aby przygarnąć jej przedstawiciela z przytułku dla zwierząt lub fundacji. Jest to zdecydowanie lepszy wybór, niż kupno zwierzęcia z pseudohodowli. Decydując się na taki krok, najprawdopodobniej otrzymamy psa obciążonego genetycznymi schorzeniami, zaburzonego behawioralnie oraz zdecydowanie odbiegającego od wzorca danej rasy. Jednocześnie, damy przyzwolenie na bestialskie warunki panujące w takich „hodowlach” oraz przyczynimy się do kontynuacji ich istnienia.
Możemy oczywiście wybrać również kundelka, lub psa będącego wynikiem skrzyżowania wielu ras – mieszańca. Udowodniono, że takie zwierzęta, na skutek wieloletniej selekcji naturalnej oraz utrwalania najkorzystniejszych cech w wyniku ewolucyjnego doboru genów, są zazwyczaj długowieczne i cieszą się dobrym zdrowiem. Zwykle cechują je dobrze rozwinięte zmysły, wysoka inteligencja, dobra rozrodczość oraz przyjazne nastawienie wobec człowieka oraz łatwość budowania relacji z ludźmi. Są to zdrowe, wytrzymałe i wysoko odporne zwierzęta.
Dodatkowo, w przypadku dorosłego mieszańca lub psa nierasowego, wiadomo już jak będzie wyglądał i można – przynajmniej w przybliżeniu – ocenić jego charakter oraz temperament. Jeżeli interesuje nas adopcja szczeniaka – sprawa ma się nieco inaczej. Tak naprawdę na etapie wczesnej młodości ciężko oszacować, jak będzie wyglądał nasz pupil w przyszłości oraz w jaki sposób wykształtuje się jego osobowość. Należy jednak pamiętać, że ogromny wpływ na zachowanie psa ma jego wychowanie oraz że wyłącznie od nas zależy, jak będzie wyglądała nasza relacja z psem. Dodatkowo, szczenięta nie są zazwyczaj obarczone problemami z przeszłości, ich wychowanie jest stosunkowo łatwiejsze niż w przypadku psów dorosłych oraz łatwiej o przeprowadzenie poprawnej socjalizacji.
Krok po kroku – jak adoptować psa?
Adopcje psów są, jak już wspomniano, długim i dokładnym procesem. Zazwyczaj zaczyna się one od przeprowadzenia wnikliwego wywiadu z właścicielem. Wolontariusze, którzy prezentują dane schronisko dla zwierząt lub fundację niosącą pomoc czworonogom w potrzebie, zbierają jak największą ilość informacji o przyszłym opiekunie jednego z ich podopiecznych. Muszą dowiedzieć się, między innymi, czy dana osoba posiada doświadczenie w pracy z psami, czy ma już inne zwierzęta (w tym koty). Istotną sprawą jest także to, czy potencjalny właściciel posiada dzieci, mieszka w domu jednorodzinnym czy też bloku, jaką ilość ruchu jest w stanie zapewnić swojemu psu oraz ile czasu spędza poza domem. Ważny jest także charakter opiekuna, stopień jego aktywności fizycznej, umiejętność postawienia granic, stanowczość oraz cechy, jakich szuka on w swoim przyszłym psim przyjacielu.
W oparciu o wymienione informacje, do właściciela dobiera się kompatybilnego psa. Jeżeli już wcześniej upatrzyliśmy sobie konkretnego osobnika, zadaniem tymczasowego opiekuna zwierzęcia jest ocenienie, czy dany pies do adopcji pasuje do nas oraz do naszej rodziny.
Bardzo często chęć przygarnięcia zwierzęta kończy się odmową decydujących o tym osób, na przykład gdy jest to pies potrzebujący doświadczonego właściciela, a my stawiamy dopiero pierwsze kroki w świecie posiadaczy czworonogów. Podobnym przykładem może być sytuacja, w której pies nie toleruje kotów lub zachowuje się w stosunku do nich agresywnie – dla dobra wszystkich zaangażowanych zwierząt nieodpowiedzialnym byłoby sprowadzanie takiego pupila do domu pełnego mruczków.
Wybrany przez nas pies powinien odpowiadać nam również pod względem aktywności fizycznej – musimy być w stanie zapewnić mu wystarczającą ilość ruchu, aspektem finansowym – jeżeli nasze zasoby pieniężne są ograniczone, lepiej nie decydować się na psa olbrzymiej rasy, czy wielkościowym – osoba mieszkająca w bloku bez windy nie powinna decydować się na starszego psa dużych rozmiarów, mającego problemy ze stawami. Oczywiście, takich czynników jest mnóstwo i najlepiej żeby wszystkie z nich – a przynajmniej te najważniejsze – były spełnione w kontekście dopasowania potencjalnego właściciela oraz jego psa.
Kiedy już przejdziemy etap wypełniania ankiety przedadopcyjnej, wywiadu oraz poszukiwania kandydata na naszego idealnego psiego towarzysza – pora na wizytę domową! Adopcja zwierząt wymaga czasem nawet kilku takich wizyt, mających na celu zapoznanie się przez tymczasowego opiekuna zwierzęcia z domem przyszłego właściciela, jego rodziną oraz atmosfery panującej w danym miejscu.
Wolontariusz ocenia, czy obecne tam warunki są dla psa odpowiednie, mogą realnie spełnić jego potrzeby oraz zapewnić bezpieczeństwo i komfortowe życie. Oprócz wizyty domowej, wymagane jest również odbycie jednego lub kilku spacerów przedadopcyjnych ze zwierzęciem. Jest to idealna szansa na zapoznanie się z psem przez przyszłego opiekuna, wstępną ocenę temperamentu zwierzęcia, realną prognozę tego, jak będzie wyglądała praca z czworonogiem.
Odpowiadając na nurtujące wiele osób pytanie – „ile kosztuje adopcja psa ze schroniska?”, odpowiadamy – zazwyczaj nic. Niemniej, czasem wiąże się ona z dobrowolną wpłatą dowolnej ilości pieniędzy na rzecz danej schroniska lub przytułku dla zwierząt.
Jeżeli uda nam się przejść przez poprzednie etapy, czeka nas wówczas najprzyjemniejszy moment adopcji psa- podpisanie umowy oraz odebranie zwierzęcia ze schroniska i zabranie go do swojego domu!
Pierwsze dni w nowym domu – wskazówki
Żadne początki nie są łatwe i tak również może być w przypadku adopcji bezpańskiego czworonoga. Warto podkreślić, że pies ze schroniska jest zazwyczaj przestraszonym, bezbronnym zwierzęciem, nie raz głęboko pokrzywdzonym przez los i złych ludzi. Często przedstawia się przygarnięte futrzaki jako wiernych, lojalnych i wdzięcznych towarzyszy. Oczywiście, bardzo często jest to obraz prawdziwy, jednak zwykle potrzeba długiego czasu na stworzenie z takim psem trwałej i głębokiej relacji, przepracowanie jego behawioralnych problemów oraz odbudowanie psiego zaufania.
Początki takiej drogi zazwyczaj odbiegają zupełnie od wyobrażenia niedoświadczonych właścicieli – ich nowy przyjaciel zachowuje się całkiem inaczej niż w schronisku lub w domu tymczasowym, jest zwykle przerażony nową sytuacją, nie ma ochoty na czułości, jest nieposłuszny, załatwia się w domu i generalnie sprawia mnóstwo problemów wychowawczych. Jak więc postępować w takiej sytuacji i ułatwić proces zaklimatyzowania się zwierzęcia w nowym domu?
Przede wszystkim, należy pamiętać, że adaptacja psa powinna odbywać się powoli i na jego warunkach. Należy zapewnić zwierzęciu dużo przestrzeni, nie zmuszać go na siłę do interakcji i – kolokwialnie mówiąc – „dać psu spokój”. Ważne jest, żeby pupil mógł we własnym tempie eksplorować otoczenie i stopniowo budować poczucie bezpieczeństwa. Aby to mu ułatwić, warto w pierwszych dniach wspólnego mieszkania, nie sprowadzać do domu obcych ludzi i zwierząt, zachowywać się możliwie cicho i spokojnie oraz nie powodować u zwierzęcia zbędnego stresu.
Jeśli posiadamy inne psy, warto zapoznać ze sobą nowych współlokatorów na neutralnym terenie, w pozytywnej atmosferze. Ponieważ ciężko przewidzieć indywidualną reakcję każdego z osobnika, dobrze by było, by początkowe kontakty zwierząt odbywały się pod stałą kontrolą właściciela.
Nowy pies powinien mieć również własne legowisko, najlepiej usytuowane w cichym i bezpiecznym kącie. Jeżeli zdecyduje się do nas podejść, warto nagrodzić zwierzę smakołykiem, ale nie reagować w sposób głośny lub nad wymiar emocjonalny.
Przybycie zwierzęcia do nowego domu wiążę się zawsze z dużym stresem i skutkującym tym obniżeniem odporności. Warto więc odczekać kilka dni przed odbyciem pierwszej wizyty u lekarza weterynarii, na której powinno odbyć się profilaktyczne badanie, szczepienie, odrobaczanie psa oraz opracowanie dalszego planu ewentualnego leczenia.
Na początkowym etapie wspólnego mieszkania warto również stosować znaną zwierzęciu karmę i dopiero stopniowo zmieniać ją na wybrany pokarm. Czworonogi, które wcześniej były bezpańskie, bardzo często charakteryzują się wilczym głodem i mają skłonność do „rzucania się na jedzenie”. Jednakże, należy zapewnić psu posiłki o starych porach, nie przekraczać przeznaczonej dla niego kaloryczności i nie dokarmiać między posiłkami.
Wskazane jest także wstrzymanie się z kąpielą psa i innymi stresującymi zabiegami. Warto jednak jak najwcześniej zabezpieczyć swojego pupila przed pasożytami zewnętrznymi oraz kontynuować wszelkie leczenie, które miało miejsce przed przebyciem zwierzęcia do nowego domu.
Pamiętajmy, że zaadaptowanie psa do nowego miejsca to proces, który często trwa tygodniami czy nawet miesiącami. Jest to indywidualna kwestia, której nie sposób przyspieszyć.
Jak wychować psa ze schroniska?
Wychowanie psa ze schroniska to często wymagające i trudne zadanie. Bardzo często zdarza się, że pies który trafia do naszego domu jest zwierzęciem po przejściach, z wieloma traumami, zaburzeniami i problemami, które należy przepracować. Bardzo często są to czworonogi, których wychowanie przeprowadzone było w nieumiejętny sposób (często jest to również przyczyna dla których poprzedni właściciele oddali swojego pupila- w wyniku nieprawidłowej tresury, zaczął on sprawiać problemy wychowawcze). Często też u opisywanych zwierząt obserwuje się liczne braki w zakresie socjalizacji, tresury, nauki posłuszeństwa, umiejętności odpowiednich komend oraz opanowania nauki załatwiania się na podwórku. Sytuacja ma się jeszcze gorzej, jeżeli adoptowany przez nas pies doznał w przeszłości brutalnego traktowania, agresji słownej oraz fizycznej. Takie zwierzę może przejawiać nie tylko strach, nadpobudliwość, ale również być wrogo nastawione do człowieka. Tresura takiego zwierzęcia jest niezwykle trudnym przedsięwzięciem, a odbudowanie jego zaufania i stworzenia na nowo zdrowej, silnej relacji psio -ludzkiej – jeszcze trudniejszym.
Jak widać, potencjalnych przeszkód w wychowaniu posłusznego, spokojnego i szczęśliwego psa jest mnóstwo i warto mieć ich świadomość, za nim zdecydujemy się na adopcję. Oczywiście, nad większością z nich jak najbardziej można i należy pracować. Jeżeli nie czujemy się na siłach, żeby pokonać opisane trudności, warto zgłosić się po pomoc do psiego behawiorysty oraz zapisać zwierzę na kurs posłuszeństwa.
Oczywiście, w przypadku adopcji szczenięcia, sprawa jest zazwyczaj łatwiejsza. Młode psy zwykle nie mają okazji doświadczyć wielu przykrości ze strony człowieka (i całe szczęście!), więc stanowią one nieco łatwiejszy i bardziej podatny „materiał” do nauki i wychowania. Warto jednak pamiętać, że przygarnięcie szczenięcia także jest ciężkim zadaniem, wymagającym dużo pracy oraz poświęcenia.
Istnieje jednak kilka uniwersalnych reguł, które należy uwzględnić w wychowaniu swojego podopiecznego, niezależnie od jego wieku, doświadczeń życiowych oraz pochodzenia. Przede wszystkim, należy jak najwcześniej nauczyć go zasad czystości. Załatwianie swoich domów przez psa jest bardzo kłopotliwym nawykiem i ciężko go wyplenić. Warto również jak najwcześniej wprawiać psa przychodzenia do właściciela na komendę – umiejętność ta powinna mieć pierwszeństwo w stosunku do spuszczania psa ze smyczy. Pupil powinien również znać podstawowe komendy oraz być dobrze zsocjalizowany. Najlepszą metodą tresury jest oczywiście szkoła pozytywna, oparta na nagradzaniu pozytywnych zachowań.
Co oczywiste, stosowanie jakichkolwiek form agresji w stosunku do zwierzęcia jest absolutnie niedopuszczalne, od opiekuna wymagana jest zaś ogromna doza cierpliwości i łagodności.
Pies potrzebuje do szczęścia poczucia stabilności oraz bezpieczeństwa. Należy więc już na wczesnym etapie jasno ustalić obowiązujące w domu zasady, być konsekwentnym w ich przestrzeganiu oraz zapewnić zwierzęciu jak największą powtarzalność, jeżeli chodzi o nasze codzienne życie.
Pies ze schroniska – bogactwo, na które trzeba sobie zapracować
Podsumowując, adopcja psa ze schroniska może być wspaniałym doświadczeniem i źródłem wielkiej satysfakcji. Nie należy jednak spodziewać się, że będzie to łatwe i przyjemne w każdym aspekcie przedsięwzięcie. Bezpańskie zwierzęta są zwykle czworonogami pokrzywdzonymi, nieszczęśliwymi i bardzo wymagającymi pod kątem wychowania i opieki. Sama adaptacja czworonoga do nowego miejsca zamieszkania jest zadaniem czasochłonnym i wymagającym mnóstwa cierpliwości. Tresura oraz nauka posłuszeństwa takiego zwierzęcia wymaga od nas jeszcze większego zrozumienia oraz konsekwencji w dążeniu do postawionego celu.
Decyzja o adopcji powinna być przemyślanym i starannie przeprowadzonym wyborem. Decydując się na psa ze schroniska należy znać wszystkie potencjalne trudności i konsekwencje takiej decyzji.
Jednocześnie, jeżeli jednak włożymy dużo pracy, by odbudować zaufanie naszego podopiecznego, odpowiednio go wychować i metodą małych kroków stworzyć z nim głęboką relację – zyskamy cudownego, wiernego, posłusznego i, co najważniejsze, szczęśliwego przyjaciela. Jest to zdecydowanie poświęcenie, na które warto się zdobyć.